Kiedy ze względu na epidemię wyjścia z domu trzeba było ograniczyć do minimum, wiele osób wyjeżdżało na działkę. To idealne miejsce na odpoczynek, zwłaszcza dla osób, które mieszkają w mieście i nie mają ogródka. Czy warto zdecydować się na zakup działki w tych trudnych czasach? Sprawdzamy.
Działka – miejsce, gdzie można odetchnąć
Zakup działki w czasie epidemii to dobry pomysł, zwłaszcza dla osób, które mieszkają w mieście. Wie o tym każdy, kto zdecydował się na ten krok wiosną, kiedy z domu można było wychodzić właściwie tylko na zakupy, do pracy i na spacer z psem. Działka to miejsce, gdzie można odetchnąć, co teraz nabiera szczególnego znaczenia.
Mając swoją działkę można na nią pojechać i spędzić trochę czasu z dala od domowych obowiązków, a w dodatku na świeżym powietrzu. Będąc u siebie nie trzeba nosić maseczki, co jest bardzo istotne zwłaszcza dla tych, którym zależy na tym, żeby pooddychać pełną piersią. Działka to też dobre miejsce na uprawianie sportu. Można urządzić sobie na niej siłownię, albo miejsce do jogi.
W czasie epidemii posiadanie działki przynosi jeszcze więcej korzyści niż w normalnych czasach, gdzie żeby wyjść z domu nie trzeba było mieć ku temu dobrych powodów, a żeby pójść na siłownię wystarczyła odrobina chęci. Działka jest teraz właściwie jedynym miejscem, gdzie można spędzić czas poza domem nie martwiąc się o zdrowie swoje i innych.
Czy epidemia to na pewno dobry moment na zakup?
Wiele osób zastanawia się nad tym, czy epidemia to dobry moment na zakup nieruchomości. Trzeba przyznać, że póki co nic nie jest pewne i każda inwestycja może okazać się nietrafiona. Dotychczas już wiele osób straciło pracę, a przedsiębiorcy musieli pozamykać działalności, co skłania do odkładania pieniędzy na czarną godzinę. Trzymanie gotówki w skarpecie z punktu widzenia ekonomicznego nie jest jednak dobrym pomysłem ze względu na panująca inflację. Z miesiąca na miesiąc, pieniądze tracą na wartości, więc warto je inwestować.
W czasach kryzysu najlepiej postawić na inwestycje, które charakteryzują się niskim poziomem ryzyka. Zalicza się do nich lokaty i inwestycje w nieruchomości. Zakup działki w czasie epidemii to ciekawa opcja dla tych, którzy chcą ulokować oszczędności, ale nie tylko. To dobre rozwiązanie także dla tych, którzy chcą kupić nieruchomość na kredyt.
Obecnie stopy procentowe są na takim poziomie, że kredytobiorcy mogą liczyć na uzyskanie kredytu przy niskim oprocentowaniu. Przy kredycie na 100 tys. złotych, w ciągu roku obniżenie stóp procentowych może przynieść korzyści sięgające nawet kilkuset złotych.
Obniżenie stóp procentowych to dobra wiadomość dla wszystkich kredytobiorców, ale nie dla inwestorów. Przy niskich stopach procentowych można liczyć na tani kredyt, ale za to zyski z lokat stają się znikome. Biorąc pod uwagę obecną sytuację, zakup nieruchomości wydaje się być lepszym rozwiązaniem niż założenie lokaty, chociaż warto pamiętać, że jej późniejsza sprzedaż będzie wymagała większego zaangażowania niż rozwiązanie lokaty.
Opracowanie GetHome.pl