Rynek nieruchomości w Hiszpanii od wielu lat cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród inwestorów z północnej i środkowej części Europy. Wysokorozwinięty, bezpieczny kraj znajdujący się w granicach Unii Europejskiej, a do tego posiadający najlepszy śródziemnomorski klimat na całym kontynencie. Czy można sobie wymarzyć lepsze miejsce na inwestycje?
Ponad 300 słonecznych dni w roku
Hiszpanie starają się przyciągać turystów oraz inwestorów wszelkimi możliwymi sposobami. Niewątpliwie ich najlepszym argumentem jest pogoda. Najbardziej znane wybrzeża Costa Blanca oraz Costa Del Sol chwalą się słoneczną pogodą, która panuje tam przynajmniej 10 miesięcy w roku. Do tego słynne Wyspy Kanaryjskie, które są jedynym miejscem w granicach Unii Europejskiej, gdzie możemy korzystać ze słońca całym rokiem, opalając się na plaży w styczniu i lutym. Pogoda ma ogromne znaczenie dla inwestorów, którzy nabywając nieruchomość na wynajem, liczą na maksymalne obłożenie.
Oprócz słonecznej pogody Hiszpania może pochwalić się bardzo ciepłą, turkusową wodą Morza Śródziemnego oraz cudownymi plażami pokrytymi perłowym piaskiem. Nie bez znaczenia są piękne krajobrazy, których na półwyspie iberyjskim nie brakuje.
Podróżowanie do kraju Basków jest bezproblemowe. Tanie loty do najpopularniejszych miejscowości dostępne są przez cały rok. Do kurortów znajdujących się na kontynencie, można dostać się bez przeszkód także samochodem (więcej dowiesz się tutaj).
Jakie są ceny nieruchomości w hiszpańskich kurortach?
Hiszpania jest atrakcyjna cenowo dla inwestorów. Ceny typowych nieruchomości w nadmorskich kurortach kształtują się na poziomie 30 do 80 tys. Euro. Wszystko zależy od wielkości, standardu oraz odległości od morza. Większość osiedli mieszkaniowych posiada własne baseny, place zabaw oraz duże tereny zielone. Każde tego typu udogodnienie podnosi atrakcyjność miejsca i przyciąga potencjalnych inwestorów.
Mieszkania oraz domy w Hiszpanii nabywają przede wszystkim Brytyjczycy, Francuzi oraz Skandynawowie. Coraz częściej na podobny krok decydują się także Polacy. Udział inwestorów zagranicznych na hiszpańskim rynku nieruchomości w pierwszym kwartale 2018 roku wyniósł aż 13%. Żaden inny kraj nie może pochwalić się podobnymi statystykami.
Choć tylko 2% naszych rodaków posiada nieruchomości za granicą, to w ciągu ostatnich lat sytuacja zaczyna się zmieniać. Kupno nadmorskiej posiadłości za granicą staje się dla Polaków coraz bardziej osiągalne. Stanowi też atrakcyjniejszą alternatywę dla kupna podobnych nieruchomości w Polsce.