Można go własnoręcznie zrobić, ale i kupić już gotowy ze wszystkimi, niezbędnymi akcesoriami. Growbox czyli namiot do uprawy to coraz bardziej popularna odpowiedź na domowe uprawy ulubionych ziół, owoców i warzyw. Z myślą o tych, którzy chcą rozpocząć przygodę z uprawą indoor mamy do przekazania kilka cennych rad.
Dlaczego growbox?
Każdy kto chce uprawiać swój nieduży, całoroczny ogród w warunkach domowych, powinien rozważyć uprawę roślin z wykorzystaniem growboxa. Namioty do uprawy umożliwiają stworzenie optymalnych warunków dla roślin w domowej przestrzeni przez cały rok. Zazwyczaj growboxy są wykonane z elastycznych materiałów i wyposażone w wentylatory światła, a nawet filtry węglowe.
Coraz więcej osób, szczególnie tych, które nie wyobrażają sobie swojej diety bez wysokiej jakości ziół, owoców i warzyw, w pewnym momencie dochodzi do wniosku, iż kupowanie ich w sklepie jest bardzo drogie. Z kolei jakość plonów niekoniecznie z najwyższej półki. Zaczynają zatem myśleć o własnych domowych uprawach. Efekt? Odcinają się od wysokich i wciąż rosnących cen, jak również mają pełną kontrolę nad jakością własnych upraw.
Po pierwsze miejsce
W każdym domu, a nawet najmniejszym mieszkaniu znajdzie się miejsce przynajmniej dla najmniejszego growboxu. Początkujący ogrodnicy powinni wiedzieć, że najmniejsze namioty do uprawy mają nawet wymiary 40×40 cm.
Oczywiście bardziej wymagający amatorzy warzyw i ziół, czy też po prostu wegetarianie muszą pomyśleć o większej przestrzeni, w której rozpoczną zadowalającą i obfitą w plony uprawę.
Miejscem na growbox nie musi być koniecznie pokój. Namiot można umieścić w piwnicy lub na strychu, jeśli warunki są zbliżone do tych, które panują w domu czy mieszkaniu. Niekoniecznie dobrym miejscem dla growboxu, a raczej dla domowników, będzie sypialnia. Wszystko przez to, że szum wentylatora nie pozwoli na spokojny sen. Chociaż niektóre uprawy w namiotach wymagają jedynie tak zwanych wylotowych wentylatorów, przez co nie są aż tak głośne, ale o tym napiszemy później.
Po drugie wybór namiotu
Gdy mamy już miejsce, w którym postawimy namiot to czas na wybór takiego, który przyniesie nam wysokiej jakości efekty w uprawie roślin. To co istotne przy doborze growboxu to jego wnętrze.
Chodzi dokładnie o tak zwany materiał refleksyjny. Może być w srebrnym lub białym kolorze. Wbrew pozorom to ten drugi kolor materiału najlepiej odbija światło. Kolejną ważną kwestią są otwory służące do okablowania namiotu. Jeśli jest ich więcej, to można lepiej wyposażyć wnętrze growboxu.
Przy wyborze namiotu warto też zwrócić uwagę na zewnętrzną powłokę. Zalecane jest, żeby była grubsza i solidniejsza. Przełoży się to nie tylko na wieloletnie użytkowanie growboxa, ale także wytłumi szum wentylatora w jego wnętrzu.
Po trzecie światło
Odpowiednio dobrane i dopasowane sztuczne światło daje roślinom energię niezbędną do ich wzrostu. Przyczyni się także do tego, że będą rozwijały się prawidłowo od momentu kiełkowania, aż po okres kwitnienia.
W tej chwili nie brakuje na rynku nowoczesnych systemów oświetlenia, która pomogą w domowej uprawie warzyw, owoców oraz ziół. Sztuczne światło wykorzystywane jest zarówno przy uprawie w częściowej lub całkowitej izolacji roślin od naturalnego światła słonecznego.
Jednymi z bardziej popularnych systemu naświetlania jest między innymi ledowe, a także lampy HPS i lampy CFL.
Oświetlenie Led to jedno z bardziej wydajnych sposobów wpływających na prawidłowy i zdrowy rozrost roślin. Sprawdza się zarówno w uprawach szklarniowych, jak i domowych. Zaletą ledów jest to, że można optymalnie dobrać długość fal światła, których roślina potrzebuje w konkretnej fazie wzrostu.
Lampy sodowe typu HPS pierwotnie używane były do oświetlenia ulicznego. W tej chwili stosowane są też w uprawie roślin. Stosowane są coraz częściej przez tych, którzy decydują się na domowe ogrodnictwo.
Do naświetlania roślin używać też można świetlówek CFL. Ich zaletą jest nie tylko niska cena, ale także łatwość montażu, bo nie trzeba wykorzystywać zasilaczy tak jak w przypadku lamp HPS. Ich wadą jest jednak niska penetracja światła co przekłada się na słabszy wzrost uprawianych roślin.
Po czwarte wentylacja
Wentylator, który wtłacza powietrze, czyli tak zwany wlotowy najlepiej sprawdzi się w dużych growboxach. Początkujący, którzy jednak zdecydują się na mały namiot, mogą wybrać taki, w którym będzie od dołu otwór. Powietrze będzie cyrkulować dzięki wentylatorowi wylotowemu, który umieszcza się we wnętrzu namiotu.
Kluczem do sukcesu jest jednak kontrola temperatury i wilgotności. Umożliwi to tak zwana mała stacja meteo. Optymalna temperatura to ok. 27 st. C w ciągu dnia, a nocą o kilka stopni niższa. Wilgotność z kolei powinna być na poziomie ok. 60-70 % podczas fazy wzrostu i ok. 50 proc. w fazie kwitnienia. Wilgotność można regulować przy pomocy nawilżacza oraz osuszacza powietrza.
Po piąte podłoże
Podłoże to oczywiście ziemia, ale także coco, czyli substrat kokosowy i hydroponika. Początkujący growerom warto jednak polecić ziemię. Pozostałe podłoża nie dość, że są kosztowne, to jeszcze ich używanie wymaga większego doświadczenia. Coco i hydroponika wymagają przede wszystkim regularnych pomiarów poziomu ph i EC.
Zatem ziemię z dodatkiem nawozu organicznego umieszczamy w donicach. W zależności od tego jakie rośliny będziemy uprawiać, możemy wybrać donice o pojemności od kilku do kilkunastu litrów.
I na koniec jeszcze jedna, najważniejsza rada. Jeśli już uruchomimy growbox wraz ze wszystkimi akcesoriami do uprawy warto przynajmniej przez kilka dni wstrzymać się z sadzeniem roślin. Te kilka dni szczególnie dla początkujących growerów będą czasem, na sprawdzenie warunków, jakie panują w namiocie. A potem już do dzieła! Śmiało można ruszać z domową uprawą! Obfitych plonów!